Makijaż należy dopasować do okazji- poradnik



Makijaż do pracy powinien być bardzo delikatny i subtelny. Nie powinien przykuwać uwagi. Szczególnie, gdy w pracy obowiązuje dress code należy używać stonowanych kolorów. Jednak, gdy wybieramy się na imprezę możemy bardziej zaszaleć i postawić na intensywną kolorystykę.


Makijaż do pracy- ukryj mankamenty cery

Makijaż do pracy powinien być delikatny. Należy ukryć mankamenty urody, natomiast efekt nie może przypominać maski. Wszelkiego rodzaju bronzery, czy też fluidy rozświetlające nie wchodzą w grę. Na samym początku warto ukryć wszelkie krosty, czy też popękane naczynka, a także sińce pod oczami. Tutaj idealnie sprawdzi się dobrej jakości korektor. Następnie można użyć fluidu, a całość utrwalić pudrem ryżowym, który dodatkowo absorbuje sebum i zapobiega świeceniu się skóry. 
Cienie do powiek nie mogą być widoczne, należy także zrezygnować z kreski wokół oczu. Można delikatnie podkreślić rzęsy za pomocą tuszu, jednak należy uważać, aby nie rozmazać go, gdyż nie wygląda to schludnie, ani estetycznie. Ostatnim etapem makijażu jest pomalowanie ust. Jednak nie należy używać błyszczyków, czy też kolorowych szminek, idealna będzie pomadka nude w naturalnym kolorze, która podkreśli usta.


Makijaż na imprezę- bo można zaszaleć


Imprezy rządzą się swoimi prawami, zatem i makijaż można dostosować do okazji. Jeżeli to impreza całonocna warto zainwestować dodatkowo w bazę pod makijaż, dzięki której utrzyma się on dłużej. Po nałożeniu fluidu należy przejść do makijażu oczu. Na imprezę idealne będzie brązowe , bądź szare smoky eyes. Można także użyć cienia do powiek z brokatem. Rzęsy można mocno pomalować tuszem czarnym, a nawet kolorowym. 

Można również przykleić sztuczne rzęsy, jeżeli chcemy uzyskać bardziej ekstrawagancki efekt. Oczywiście makijaż kończymy nakładając fluid transparentny oraz róż. Pozostaje jeszcze pomalowanie ust, tutaj także można zaszaleć. Warto więc na szminkę nałożyć jeszcze błyszczyk. Obecnie bardzo modne są kolory szminek w intensywnych różach, czerwieniach, a także brązach.

Komentarze